Niewyłączone mikrofony przeszkadzają 66 proc. uczestnikom spotkań online. Co 5. osobę rozprasza, gdy prowadzący nie patrzy w kamerę
Na spotkaniach online lubimy widzieć pozostałych uczestników - według badania polskiego ClickMeeting połowa respondentów uważa, że włączanie kamery podczas ich trwania to oznaka szacunku. Do Internetu chętnie przenosimy także normy zachowań ze spotkań tradycyjnych, np. mówienie „cześć” na powitanie i pożegnanie. Aż 57 proc. zdarzyło się w ostatnim miesiącu ubrać elegancko na taką okazję, np. w koszulę i marynarkę. Jednocześnie niemal 21 proc. przyznaje, że w ciągu ostatniego miesiąca brało udział w spotkaniu online mając na sobie piżamę.
2021-07-14, 10:39

Spotkania odbywane za pośrednictwem Internetu, choć stały się już elementem codzienności, wciąż budzą u wielu osób wątpliwości co do tego, jak należy się podczas nich zachowywać. Według raportu ClickMeeting, polskiej firmy dostarczającej platformę do spotkań online i webinarów, na temat zasad savoir-vivre podczas spotkań online ponad połowa respondentów chciałaby, by obowiązywały na nich jasne zasady etykiety.

 

Najbardziej rozpraszają nas cudze dźwięki z tła

Najbardziej rozpraszającą dla 66 proc. ankietowanych przez ClickMeeting jest sytuacja, gdy uczestnicy spotkania, którzy nie wypowiadają się w danym momencie, mają włączone mikrofony. Aż 45 proc. najbardziej przeszkadza, gdy osoba udostępniająca ekran nie ma przygotowanych materiałów i szuka ich będąc już „na wizji”. Z kolei 23 proc. rozprasza, gdy osoba prowadząca spotkanie nie patrzy w kamerę. Aż 10 proc. respondentów twierdzi, że nic nie jest w stanie ich rozproszyć.

 

Ponad połowa ankietowanych na spotkania online wybiera dres

Zdaniem 48 proc. ankietowanych włączanie kamery podczas spotkania online jest oznaką szacunku dla jego pozostałych uczestników. Jednak trzeba pamiętać, że wiąże się to z koniecznością zadbania o swój wizerunek i otoczenie, w którym przebywamy. Blisko 30 proc. respondentów  najbardziej w czasie spotkań online rozprasza źle dobrane tło prowadzącego i pozostałych uczestników, a dla 12 proc. takim rozpraszającym czynnikiem jest ubiór prowadzącego i uczestników. Jednocześnie 21 proc. przyznaje, że w ciągu ostatniego miesiąca brało udział w spotkaniu online mając na sobie piżamę, a 31 proc. uczestniczyło w spotkaniu będąc jednocześnie w łóżku. Popularnym ubiorem na spotkania przez Internet był również dres, który wybrało 53 proc. respondentów. Ponad 57 proc. w ciągu ostatniego miesiąca zdarzyło się ubrać elegancko na spotkanie online, np. w koszulę i marynarkę.

 

Na spotkania online przenosimy zachowania ze spotkań tradycyjnych

Wielu uczestników spotkań online chciałoby, żeby udział w nich jak najbardziej przypominał doświadczenie spotkania na żywo  - mówi Dominika Paciorkowska, Dyrektor Zarządzająca ClickMeeting - Dlatego zależy im na włączonej kamerze czy odpowiednim stroju. Zwróciliśmy na to uwagę i cały czas wprowadzamy na naszej platformie nowe rozwiązania, które pomagają skrócić dystans między uczestnikami spotkań i pozwolić im na jak najlepsze doświadczenia i interakcje w wirtualnych relacjach.

Przywiązanie do form znanych z tradycyjnych spotkań na żywo widać też po tym, jak uczestnicy spotkań witają się i żegnają. Aż 79 proc. ankietowanych przez ClickMeeting wita się mówiąc „cześć” lub „dzień dobry”, 12 proc. pisze powitanie na czacie, a 5 proc. macha ręką do kamery. Tylko 4 proc. rezygnuje z jakiegokolwiek powitania. Podobnie wygląda to w przypadku pożegnań. Blisko 75 proc. mówi „cześć” lub „do widzenia”, 14 proc. pisze pożegnanie w oknie czatu, a niemal 9 proc. macha ręką do kamery. Zaledwie niecałe 3 proc.opuszcza spotkanie bez pożegnania. Dla 87 proc. respondentów ważne jest punktualne przybycie na spotkanie online i pozostanie na nim do końca. Natomiast 8 proc. uważa, że ma to znaczenie tylko w przypadku prowadzącego.

KONTAKT / AUTOR
Anna Czajka-Kalinowska
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.